Pogodziwszy się z imprezowym charakterem miasta postanowiłem oddać się imprezowaniu. Nie zamierzam pozostać jednak przy tym zbyt długo. Po południu autobus do Pakse. Tam kolejne skrzyżowanie i pytanie co dalej... Chwilowo nie chciało mi się robić zdjęć... może jak sobie stąd wyjadę wróci mi wena...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz